Tak poważną innowację i kilka innych mniej rewolucyjnych zatwierdził Kongres Międzynarodowej Unii Pięcioboju Nowoczesnego obradujący w Gwatemali. Działacze UIPM liczą na to, że dzięki tym zmianom zawody będą bardziej widowiskowe, a to stworzy szansę na włączenie rywalizacji sztafet do programu igrzysk olimpijskich w Londynie. To druga tak istotna zmiana w historii tej dyscypliny sportu, która od 1912 roku nieprzerwanie znajduje się w programie kolejnych olimpiad. Przed igrzyskami w 1996 roku w Atlancie skrócono rozgrywanie zawodów do jednego dnia, które kończył bieg lub jazda konna. Od 1 stycznia 2009 roku pięciobojową rywalizację kończyć będzie bieg ze strzelaniem. Zawodnicy startować będą tak jak poprzednio z handicapem czasowym i zwycięzcą zostanie ten, który pierwszy przybiegnie na metę. Z tym, że po drodze będą musieli trzykrotnie zameldować się na strzelnicy, na której mają minutę i dziesięć sekund na strącenie - podobnie jak w biathlonie - pięciu tarcz. Im wcześniej im się uda wykonać zadanie, tym szybciej będą mogli wrócić na trasę crossu (3 km). "Większość krajów, które wiodą prym w pięcioboju było przeciwne tym zmianom - powiedział trener kadry narodowej Stanisław Pytel, po powrocie do Warszawy z Gwatemali. - Trzeba się będzie przestawić na inny trening, zupełnie inaczej spojrzeć na dyscyplinę. Traktuję to jak nowe wyzwanie. Już stało się, decyzja zapadła i tego nie zmienimy. Nie ma co rozpaczać. Im szybciej spróbujemy się dostosować do nowych przepisów tym lepiej. Liczę na to, że ci co chcą nadal coś w tej dyscyplinie znaczyć, podejdą do problemu profesjonalnie i będą szukać swoich rozwiązań". "Sporo osób już u nas próbowało rozgrywać zawody według nowych przepisów. I to z niezłym skutkiem. Joanna Gomolińska zdobyła mistrzostwo świata w czwórboju w bułgarskiej Albenie, gdzie zawody rozgrywano eksperymentalnie w nowej, kombinacyjnej formule" - dodał szkoleniowiec. Podczas gwatemalskiego kongresu przyjęto również kilka innych, o mniejszym ciężarze gatunkowym nowości. M.in. w jeździe konnej najlepsi po dwóch konkurencjach będą startowali na końcu.