Rycerze pod polską flagą powalczą dwukrotnie. Pierwszym celem jest Bitwa Narodów, która rozpocznie się 2 maja w serbskiej Twierdzy Smedervo. Następnie śmiałkowie wyruszą do Kijowa na Rycerskie Mistrzostwa Świata federacji IMCF (w wolnym tłumaczeniu - Międzynarodowa Średniowieczna Federacja Bojowa - przyp. red.), które wystartują niewiele później, bo 16 maja. Rycerska Kadra Polski w 60-osobowym składzie powalczy z reprezentacjami ponad 30 państw z całego świata. Walki wyglądają podobnie do tych rodem ze średniowiecza. Zawodnicy uzbrojeni są w zależności od kategorii w tarczę i miecz, miecze długie, bądź broń drzewcową. Podzieleni są również na konkretne kategorie grupowe, określające ilość osób stających do walki twarzą w twarz. Droga do zwycięstwa jest jedna - trzeba przewrócić wszystkich rywali. Wystarczy się podeprzeć i już odpadamy z walki. Zasady pozwalają na używanie określonych narzędzi do walki lub technik zapaśniczych. Nie można jednak zadawać ciosów w określone części ciała, a także bezpośrednich pchnięć mieczem. Każdy z rycerzy przyodziany jest w nic innego, jak prawdziwą zbroję, która waży nawet 20 kilogramów. Rycerska Kadra Polski w ubiegłym roku przywiozła ze światowego czempionatu worek medali. Reprezentanci Polski zdobyli ich we Włoszech aż osiem! Każdy z krążków waleczni Polacy wywalczyli w kategoriach indywidualnych zarówno wśród panów, jak i pań. Ogólnopolskie stowarzyszenie powstało w celu wyłonienia najlepszych zawodników spośród startujących w rozgrywkach Polskiej Ligi Walk Rycerskich. W 2015 roku w Malborku Polacy zdobyli tytuły mistrzów świata w aż sześciu kategoriach. Co więcej, Rycerska Kadra Polski zrzeszona jest w Polskim Komitecie Sportów Nieolimpijskich. Naszym mistrzom wciąż można pomóc w sfinansowaniu sportowych celów i zakupić cegiełki w postaci nagród dla fanów miłośników rycerstwa. Aleksandra Bazułka