Agata Wróbel trenuje obecnie z polską kadrą w Siedlcach. Srebrna i brązowa medalistka olimpijska nie wybiega daleko w przyszłość, nie mówi o planach i celach. Podstawowym problemem z którym teraz musi się zmierzyć jest kontuzja nadgarstka. "Wciąż dolega mi nadgarstek. To ten uraz sprawił, że miałam dość dźwigania. Teraz jest szansa, że coś się zmieni na lepsze" - stwierdziła Agata Wróbel, która 4 marca podda się operacji. "Gwarancji nie ma. Może być lepiej, ale i gorzej. Może też nie będzie żadnej poprawy. Zdaję sobie z tego sprawę, lekarz to potwierdza. Jeśli będzie mniej boleć, to wyznaczę sobie ambitne cele. Na razie nie ma o czym mówić" - podkreśliła. Z powrotu do czynnego uprawiania sportu przez Agatę Wróbel cieszy się trener reprezentacji Ryszard Soćko. "Na razie nie stawiam żadnych wymagań, niczego od niej nie chcemy. Zaczniemy od kompleksowych badań, później będzie operacja. Poczekamy, zobaczymy. Do starych spraw nie wracam, bo i po co" - zaznaczył Soćko.