Na najniższym stopniu podium stawali: w niedzielę dwójka podwójna Marcin Pawłowski (Lotto Bydgostia) i Dominik Czaja (AZS AWF Kraków), a w sobotę czwórka bez sternika Damian Krawitowski (Budowlani/SMS Toruń), Michał Iskra, Łukasz Krajewski (obaj PTW/SMS Płock) i Michał Zaporowski (AZS UMK Energa/SMS Toruń). Węgrzycki-Szymczyk uzyskał czas 6.59,69. Drugi był Serb Andrij Sljukić - 7.01,49, a trzeci Roris Jotow z Azerbejdżanu - 7.09,54. - Natan jest zawodnikiem o ogromnych możliwościach. Na końcowych metrach próbował atakować Serb, ale jego starania nie przyniosły rezultatu - podkreślił trener Adam Skwarski. Przed wyjazdem na Litwę szkoleniowcy mówili, że jeśli ktoś z ekipy ma zdobyć medal, to przede wszystkim Węgrzycki-Szymczyk. - Osiemnastoletni Natan to wielki talent o świetnych warunkach do uprawiania tej dyscypliny. Pod koniec maja w Mińsku był drugi w mistrzostwach Europy juniorów, a rok temu w mistrzostwach globu piąty - wspomniał dyrektor sportowy Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Bogdan Gryczuk. W regatach rywalizowało 784 młodych wioślarzy z 59 krajów w 263 osadach. Była to rekordowa liczba uczestników w historii tej imprezy od 1967 roku. Mistrzostwa świata juniorów po raz drugi (poprzednio w 2002) zawitały do starej stolicy Litwy, w której obecnie mieszka około siedmiu tysięcy osób.