- Mistrzostwa kraju jest imprezą zaszczytną, ale w tym momencie nie priorytetową dla Li Qian. Jako jej wieloletni trener muszę uwzględnić wszystkie okoliczności związane z karierą "Małej". W naszych planach mamy do zrealizowania strategiczne cele, takie jak przygotowanie optymalnej formy sportowej na Igrzyska Europejskie w Mińsku, które są pierwszym etapem walki o awans na igrzyska w Tokio oraz do samego olimpijskiego turnieju w 2020 roku - powiedział Nęcek. Li Qian pięciokrotnie startowała w MP i za każdym razem triumfowała w singlu - w 2009, 2011, 2012, 2016 i 2017 roku. W poprzednim sezonie w Raszkowie, pod nieobecność liderki kadry "Biało-Czerwonych", tytuł zdobyła Natalia Bajor po finałowym zwycięstwie nad Natalią Partyką. - W mojej ocenie faworytkami i to zdecydowanymi są obydwie Natalie. Jestem obecnie z tymi zawodniczkami na turnieju Challenge Plus w Lizbonie - dodał trener. W niedawnym, rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów ze Sportingiem Lizbona formą błysnęła 39-letnia Kinga Stefańska, która wygrała z dużo wyżej notowaną Rumunką Danielą Dodean-Monteiro. - Kinga jest zawodniczką bardzo dobrze wyszkoloną technicznie i taktycznie. Znając jej ambicję, przy korzystnym losowaniu, medal jest jak najbardziej realny. Pokonanie aktualnej jeszcze drużynowej Mistrzyni Europy Dodean-Monteiro jest tego najlepszym potwierdzeniem. Oprócz Stefańskiej, z naszego klubu w Gliwicach wystąpi Agata Zakrzewska - przyznał Nęcek, szkoleniowiec 27-krotnych mistrzyń Polski. W tabeli ekstraklasy z kompletem 30 punktów w 15 spotkaniach broni KTS Enea Siarka. W niedawnym meczu z Polmlekiem Lidzbark Warmiński (3:2) pierwszej od dawna ligowej porażki doznała Li Qian - 2:3 z reprezentującą Norwegię Ma Wenting.