Igrzyska młodych olimpijczyków w Singapurze to jedno z głównych osiągnięć kończącego w 2013 roku kadencję szefa MKOl Jacquesa Rogge. "To nie będą mistrzostwa świata juniorów w poszczególnych dyscyplinach sportu. Aby impreza miała własny, niepowtarzalny klimat, w jej programie znalazły się elementy edukacyjne i kulturalne. Moją ideą było powołać do życia ważną imprezę mającą olimpijski charakter dla młodzieży w tym trudnym dla niej wieku 14-18 lat" - powiedział Rogge. Początkowo z akcentów igrzysk miała ona przejąć jedynie obecność flagi z pięcioma kołami symbolizującymi pięć kontynentów oraz hymn olimpijski. "Zmarły niedawno mój poprzednik Juan Antonio Samaranch nalegał, aby impreza miała identyczny charakter jak igrzyska olimpijskie, a ja przez miesiące odpowiadałem -nie. Potem jednak widząc, że za taką wersją opowiada się coraz więcej członków MKOl zmieniłem zdanie" - dodał Rogge. Dzięki temu będzie więc ceremonia otwarcia i zamknięcia, podium, flagi oraz hymny narodowe. Organizatorzy Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich specjalnie nie postawili zbyt wygórowanych minimów uczestnikom, aby nie powodować niepotrzebnego stresu. Ma to być zdaniem Rogge spotkanie przygotowujące ich w przyjacielskiej, kulturalnej rywalizacji do startu w igrzyskach "dorosłych". Rogge uważa, że impreza w Singapurze nie przyniesie, jak to ma miejsce w przypadku wielu zawodów międzynarodowych, strat finansowych. "Mamy pieniądze pochodzące od sponsorów. Staraliśmy się jednak zorganizować igrzyska wykorzystując istniejącą w Singapurze bazę sportową. Zapraszamy młodzież na igrzyska, nie po to, aby na nich zarabiać" - podkreślił sternik światowego ruchu olimpijskiego. W pierwszych w historii Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich wystąpi w 26 dyscyplinach 3600 zawodników w wieku 14-18 lat z 205 krajów, w tym 43 reprezentantów Polski.