"Biało-Czerwoni" postawili się faworyzowanym gospodarzom i przez długie fragmenty grali jak równy z równym. W 15. minucie po indywidualnej akcji Jacka Kurowskiego Polacy objęli prowadzenie, ale w drugiej połowie rywale byli już skuteczniejsi. - Nam trochę zabrakło tej skuteczności, bowiem mieliśmy swoje szanse. A gdy gra się z tak mocnym rywalem, to trzeba wykorzystywać nadarzające się okazje. Nie jesteśmy szczęśliwi z porażki, ale uważam, że moi zawodnicy mocno popracowali, zagrali odważnie i to był otwarty mecz w naszym wykonaniu - powiedział Rachwalski. Jego zdaniem, spotkanie z gospodarzem turnieju pokazało, jakie są możliwości polskiego zespołu. - Ten mecz miał pokazać, gdzie są nasze deficyty w ustawieniach. To była duża lekcja dla nas i na pewno wyciągniemy z niej wnioski. Na ten moment taka jest właśnie siła naszej drużyny - dodał. Porażka w żaden sposób nie przekreśla szans Polaków na awans do półfinału. Do zajęcia drugiej lokaty wystarczy im remis z Czechami, przy założeniu, że Białorusini nie wygrają z Francuzami różnicą co najmniej siedmiu goli. Jakakolwiek porażka "Trójkolorowych" byłaby dużą sensacją. - Na pewno nie wyjdziemy na mecz z Czechami z myślą gry na remis. Walczymy o pełną pulę - zapewnił selekcjoner polskich hokeistów. W grupie A trzy zespoły mają wciąż szansę na awans do półfinału - Rosja, Austria i Włochy. Półfinały zaplanowano na piątek; finaliści uzyskają prawo gry w mistrzostwach Europy elity za dwa lata. Drużyny z trzecich i czwartych miejsc w grupach rywalizować będą o utrzymanie się w drugiej dywizji. Zdegradowane zostaną dwie najsłabsze reprezentacje. Mistrzostwa potrwają do soboty. Wyniki: grupa A Ukraina - Włochy 3-5 (1-4) Rosja - Austria 2-2 (1-1) tabela 1. Rosja 2 4 5-3 2. Austria 2 4 4-2 3. Włochy 2 3 6-6 4. Ukraina 2 0 3-7 grupa B Czechy - Białoruś 1-1 (0-0) Polska - Francja 1-2 (1-0) Bramki: Jacek Kurowski (15.) - Simon Martin Brisac (37., krótki róg), Charles Masson (45.). tabela 1. Francja 2 6 9-1 2. Polska 2 3 5-2 3. Białoruś 2 1 1-5 4. Czechy 2 1 1-8 Autor: Marcin Pawlicki