Niedzielne zwycięstwo Polaków to spory sukces, bowiem w ostatnich latach niemal wszystkie konfrontacje z Azjatami kończyły się ich porażkami. Przebieg spotkania nie zwiastował przerwania tej złej passy, bowiem na początku drugiej połowy Japończycy prowadzili 2-0. - Mecz wyglądał zupełnie inaczej niż wskazywałby na to wynik. To my mieliśmy od początku sporą przewagę, ale mamy drobne kłopoty z adaptacja do nowego boiska, na którym piłka po prostu mocno skacze. I stąd wynika też nasza nieskuteczność. Tymczasem rywale pierwszy raz przedarli się do naszego półkola strzałowego, wywalczyli krótki róg i od razu zdobyli bramkę. Dopiero po utracie drugiego gola, mocno już poirytowani, zaczęliśmy grać bardziej skoncentrowani i w końcu zaczęliśmy odrabiać straty - powiedział kierownik reprezentacji Tomasz Cichy. Jak dodał, o zwycięstwie zadecydowała też przewaga fizyczna "Biało-czerwonych". - Nasza ciężka praca w tym elemencie nie poszła na marne. Mieliśmy też wyraźną przewagę w posiadaniu piłki, na poziomie ok. 65 proc. Japończycy głęboko się bronili i praktycznie ograniczali się tylko do kontrataków - poinformował Cichy. Poniedziałek będzie dniem przerwy dla drużyn występujących w grupie B, a we wtorek rywalem Polaków będzie Bangladesz, który w niedzielę pokonał Meksyk 6-1. W grupie A rywalizują Malezja, Singapur, Oman i Ukraina. Druga runda LŚ rozgrywana jest w dwóch grupach po cztery zespoły. Wszyscy uczestnicy awansują do ćwierćfinału, a spotkania grupowe służą jedynie rozstawieniu w drabince. Zwycięzcy grup zagrają z zespołami, które zajmą czwarte pozycje, kolejne pary utworzą drużyny z drugich i trzecich miejsc. Zwycięzcy spotkań ćwierćfinałowych walczyć będą o trzy czołowe miejsca premiowane awansem do kolejnej rundy LŚ; pozostała czwórka zagra o lokaty 5-8. Zmagania te są jednocześnie etapem kwalifikacji do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Polacy, by zachować szansę występu w Rio de Janeiro, muszą awansować do kolejnej rundy. Wyniki grupy B: Polska - Japonia 3-2 (0-1) Bramki: Paweł Bratkowski (43., kr. róg), Krystian Makowski (48., 54., karny) - Kenji Kitazato (17., kr. róg), Koshi Yamabe (34.). Bangladesz - Meksyk 6-1 (0-1) Tabela M pkt bramki 1. Polska 2 6 9-2 2. Japonia 2 3 7-4 3. Bangladesz 2 3 7-6 4. Meksyk 2 0 1-12