Mimo awansu w Siedlcach nie są do końca zadowoleni z takiego obrotu sprawy. "Chcieliśmy rozegrać ten baraż. Jakież to byłoby wspaniałe zakończenie sezonu zwycięskim barażem. A tak, to dostaliśmy ten awans niby przy zielonym stoliku. Nie jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu sprawy, ale oczywiście cieszymy się z awansu" - powiedział rzecznik prasowy sekcji rugby Pogoni Siedlce Jakub Wierzbicki. Bezpośredni awans do 1. ligi zapewnili już sobie wcześniej Czarni Pruszcz Gdański - mistrz II ligi. Pogoń miała wziąć udział w barażu gdyż zakończyła rozgrywki w tej lidze na trzecim miejscu (wicemistrzem 2 ligi zostały rezerwy Budowlanych Łódź, ale nie mogły awansować ze względów regulaminowych). Bezpośrednio do 2. ligi spadł Orkan Sochaczew, który był w tabeli ekstraklasy rugby dziesiąty, ostatni. Skra była dziewiąta i miała prawo walki o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale się wycofała z barażu.