- Nic nie zmieniamy w treningu. Przecież cały okres przygotowawczy przepracowaliśmy bardzo solidnie - podkreślił austriacki szkoleniowiec. Inauguracja sezonu Pucharu Świata nie wypadła pomyślnie dla naszych reprezentantów. Adam Małysz na skoczni Ruka dwa razy zajmował 19. miejsce. Występ pozostałych naszych skoczków: Wojciecha Skupnia, Mateusza Rutkowskiego i Tomasza Pochwały lepiej przemilczeć. Z tej trójki jedynie Rutkowskiemu udało się zakwalifikować do jednego z konkursów w Kuusamo. Jaka jest przyczyna słabej dyspozycji? - Adam zdecydowanie zbyt wcześnie odbija się na progu. Wszystko dlatego, że zawodnicy oddali tak mało skoków na dużych obiektach. Poza tym skocznia w Kuusamo ma bardzo specyficzny profil z długim progiem. Jestem pewny że w Trondheim Małyszowi będzie łatwiej - tłumaczył Kuttin. - Nasze problemy nie biorą się z próżni. Po kilku treningach na dużej, konkursowej skoczni powinno być już dobrze. Zobaczycie, że podczas konkursu w Trondheim nasi skoczkowie pokażą się ze zdecydowanie lepszej strony niż w Kuusamo. Tylko spokój może nas uratować - stwierdził Austriak.