Cruiser To przede wszystkim sprawdzony i niezawodny środek lokomocji. Duże, miękkie i szerokie koła, spore łożyska i wysokie osie (trucki) o dużym zakresie wychylenia na boki czynią z niego znakomitą propozycję dla początkujących, którzy szukają sprzętu komfortowego i poręcznego zarazem. Cruisera można bowiem wziąć po prostu pod pachę, by następnie - bez szkody dla współpasażerów - wsiąść z nim do tramwaju czy autobusu. Ten rodzaj deskorolki sprawdzi się zwłaszcza w mieście - elastyczne koła, długi oraz sprężysty deck (blat, na którym stawiamy stopy) znakomicie zamortyzują wszelkie nierówności, ułatwiając manewrowanie i podjeżdżanie pod niskie krawężniki. Szerokie i przyczepne koła pozwolą ponadto rozwijać stosunkowo wysokie prędkości, dając jednocześnie niespotykane poczucie bezpieczeństwa. Cruiser to bardzo dobra propozycja dla początkujących, którym zależy na komforcie, a nie na wyczynowej, agresywnej jeździe (nie oznacza to jednak, że nie można się na nim również pobawić na skateparku - przeciwnie: bardziej doświadczeni skateboardziści bez trudu wykonają na nim wiele widowiskowych akrobacji i sztuczek). Longboard Jeśli jakaś deskorolka zasługuje na miano sprzętu do zadań specjalnych, to jest to niewątpliwie longboard. Stworzony został bowiem do szybkiej, downhillowej jazdy po stromo opadających drogach (potwierdził to w 2017 r. Pete Connoly, który rozpędził swój longboard do prawie 147 km/h) i jako taki skierowany był przede wszystkim do surferów i snowboardzistów, którym po zakończeniu sezonu zaczynali prędko tęsknić za prędkościami osiąganymi na wodzie czy stoku narciarskim. Duże, mięsiste koła, masywne trucki i długi, sprężysty deck o długości przekraczającej nawet 120 cm, pozwalają szusować wszędzie tam, gdzie tylko znajdzie się odpowiednia nawierzchnia. Na longboardzie wykorzystuje się często znaną ze sportów wodnych i zimowych technikę carvingu, polegającą na wykonywaniu ostrych skrętów od jednej krawędzi jezdni do drugiej. Można na nim jednak również wykonywać wiele skomplikowanych sztuczek i akrobacji, których na klasycznej deskorolce siłą rzeczy nie udałoby się zrobić (najwięksi zapaleńcy są w stanie na longboardzie nawet zatańczyć - i to podczas szybkiej, dynamicznej jazdy!). Konstrukcja longboardu czyni z niego jednak nie tylko sprzęt dla specjalistów. To również znakomita propozycja dla początkujących, którzy poszukują deskorolki stabilnej, pewnie trzymającej się drogi i zdolnej wybaczać błędy, jakie popełnia się zwykle na początku przygody ze skateboardingiem. Fiszki To chyba najkrótsza, najwęższa i najbardziej kompaktowa odmiana deskorolki, jaką dostaniemy obecnie na rynku. Od longboardów i cruiserów różni ją przede wszystkim bardzo krótki deck wykonany z winylu (jego długość nie przekracza zwykle 60 cm) i brak gripu, czyli papieru ściernego naklejonego na blat, stabilizującego i niejako "przytrzymującego" nasze buty na desce. Fiszka to sprzęt typowo miejski - dzięki niej szybciej pokonamy krótkie, codzienne trasy, usprawniając w ten sposób dojazd do pracy, domu czy szkoły. Nie jest to jednak z pewnością deskorolka dla tych, którzy szukają wielkich dawek adrenaliny. Zwarta, kompaktowa konstrukcja, stosunkowo sztywny deck i duże, miękkie koła uniemożliwiają wykonywanie większości sztuczek i akrobacji. Jednak coś za coś: fiszka pozwala przecież sprawnie manewrować nawet na wąskich chodnikach (co równie ważne: można ją również bez trudu schować do plecaka, co pozwala ją np. przewozić w pojazdach komunikacji miejskiej). Klasyczna deskorolka Choć klasyczna deskorolka nada się do wszystkich opisywanych wcześniej zastosowań, to nie można zapominać, że jest to sprzęt stworzony do bardzo konkretnych zastosowań. Sztywny blat, niskie, szerokie trucki, małe, twarde koła i względnie niewielki zakres pochylenia na boki czynią z niej propozycję skierowaną do bardziej zaawansowanych entuzjastów skateboardingu, zainteresowanych doskonaleniem kolejnych sztuczek. To wszystko sprawia, że środowiskiem naturalnym klasycznej deskorolki jest przede wszystkim teren skateparku, a nie chodnik, na którym mnóstwo przecież przeszkód i nierówności. Jej konstrukcja sprawia jednak, że nie jest w stanie zaoferować komfortu charakterystycznego dla jazdy na cruiserze czy longboardzie. Jako zwarta, twarda, zwrotna i precyzyjna w prowadzeniu, klasyczna deskorolka nadaje się przede wszystkim do dynamicznej, agresywnej jazdy z elementami akrobatyki. Nie oznacza to oczywiście, że nie mogą po nią sięgnąć początkujący. Warto mieć jednak na uwadze, do czego została ona stworzona i jakie są jej możliwości oraz ograniczenia. Kupujesz deskorolkę? Na to zwróć szczególną uwagę Samodzielnym montażem deskorolek zajmują się dziś chyba tylko profesjonalni zawodnicy i najwięksi entuzjaści skateboardingu. Nie oznacza to jednak, że kupując gotową deskę - fabrycznie zmontowaną przez producenta - nie musimy zwracać uwagi na szczegóły. Przeciwnie: zanim zdecydujemy się złożyć zamówienie na deskorolkę, przeczytajmy, z jakich materiałów wykonany został jej blat (klon kanadyjski, klejony warstwami, uchodzi za jeden z najlepszych surowców) i jakie są parametry pozostałych jej elementów: kółek, trucków i łożysk. Właściwości tych ostatnich oznacza się symbolem ABEC i cyfrą od 1 do 7 (wyższa wartość parametru ABEC przełoży się na wyższą prędkość obrotową kół zamontowanych na łożyskach). Warto również zwrócić uwagę twardość i wielkość kół, a także na materiał, z którego zostały wykonane. Pierwszy z tych parametrów - twardość - opisuje się za pomocą zestandaryzowanej skali, oznaczając go liczbą i literą (np. 90A). Im wyższa liczba, tym twardsze koło. Przyjmuje się, że początkujący skateboardziści powinni wybierać przede wszystkim spośród kół o twardości wynoszącej 90-95A. Bardziej zaawansowani docenią z kolei koła twardsze. Koła kauczukowe (zwłaszcza jeśli są duże i szerokie) gwarantują wysoki komfort jazdy, bowiem dobrze tłumią nierówności i bez trudu pochłaniają drgania towarzyszące np. szusowaniu na kostce Bauma. Koła małe i wykonane z poliuretanu zwiększają tymczasem zwrotność deskorolki, gwarantując, że będzie się prowadziła pewnie, precyzyjnie i przewidywalnie. Nie wolno również zapominać o wymiarach samego decku, który ma wpływ na to, w jaki sposób deskorolka na dobrą sprawę jeździ. W tym wypadku warto kierować się zasadą, że im dłuższy i szerszy blat, tym bardziej komfortowa jazda - i odwrotnie.