"Dziś był pierwszy dzień, w którym nic się nie działo. Nie szwankował ani samochód, ani kierowca. Jeśli jutro dojedziemy do mety bez żadnych przygód, wówczas zajmiemy drugie miejsce w Pucharze Świata cross country. Będzie to dla mnie wielki sukces. Jutrzejszy etap jest podzielony na dwa odcinki specjalne. Będziemy mieć więc kontakt z serwisem. To również zwiększa nasze szanse na dobry wynik. Wierzę jednak, że nic złego się nie wydarzy" - powiedział na mecie czwartego etapu Krzysztof Hołowczyc. Wśród motocyklistów ponownie triumfował Francuz Cyril Despres (KTM 690). Zajmujący po trzecim etapie drugie miejsce Hiszpan Marc Coma z powodu awarii sprzęgła wycofał się na 15 kilometrów przed metą etapu. Najszybciej z Polaków trasę czwartego etapu z Moreeb do Al Dhafrah o długości 443 km w tym 314 km odcinka specjalnego przejechał Jacek Czachor (KTM 450). Wyniki 4. etapu: samochody: 1. Nasser al-Attiyah (Katar/BMW X3 CC) 4:04.49 2. Leonid Nowicki (Rosja/BMW X3 CC) strata 1.56 3. Krzysztof Hołowczyc (Polska/Nissan Navara) 28.40 4. Luc Beckers (Belgia/Toyota Land Cruiser) 29.16 5. Giuseppe Belotti (Włochy/Land Rover 110) 48.57 6. Yahya Alhelei (ZEA/Nissan Patrol) 57.46 motocykle: 1. Cyril Despres (Francja/KTM 690) 4:10.49 2. Sean Gaugain (Zambia/Honda CRF 450) strata 4.33 3. Francisco Lopez (Chile/KTM 690) 8.04 4. Richard West (W. Brytania/KTM 690) 12.34 5. Alain Duclos (Francja/KTM 690) 15.02 6. David McBride (Irlandia/Honda CRF 450) 15.47 .. 13. Jacek Czachor (Polska/KTM 450) 25.22 17. Jakub Przygoński (Polska/KTM 690) 29.32 24. Krzysztof Jarmuż (Polska/Honda CRF 450) 55.20 32. Marek Dąbrowski (Polska/KTM 690) 1:10.30