W turnieju z cyklu Super Series Wacha (LKS Technik Głubczyce) przegrał z reprezentantem gospodarzy Viktorem Axelsenem 15:21, 15:21, a Cwalina i Łogosz (SKB Suwałki) z indonezyjską parą Markis Kido i Hendra Setiawan 16:21, 20:22. Impreza ma znakomitą obsadę i niezwykle wysoką, nawet jak na Super Serię, pulę nagród. Jest ona rekordowa, jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszów przez Duńczyków. Według skandynawskiej prasy, tak duży skok finansowy był możliwy głównie ze względu na zaangażowanie japońskiej centrali firmy Yonex, która od września wspomaga Duński Związek Badmintona. To najlepszy sponsor, jakiego ma związek od momentu powstania, czyli od ... 1930 roku. W tym roku na większą pulę nagród mogły sobie pozwolić tylko dwa azjatyckie mocarstwa badmintonowe - w styczniu Korea Południowa z zawrotną sumą 1,2 mln dolarów oraz Indonezja z 600 tys. dolarów w czerwcu. Na większości turniejów Super Series przeważa jednak kwota 200 tys. dolarów, a jej przekroczenie w Europie jest już ewenementem (udało się w All England z pulą 350 tys. dolarów).