Owieczkin strzelił gola i zaliczył asystę, ale hokeiści Washington Capitals przegrali przed własną publicznością z Calgary Flames 3-5. "Płomienie" walczą o awans do play offów i zwycięstwo z Capitals, którzy zapewnili sobie już pierwsze miejsce w konferencji na koniec sezonu, ma ogromne znaczenie. Gwiazdą meczu był Rene Bourque, który strzelił gola i asystował przy dwóch kolejnych. Najlepszy zespół NHL zaczął w sennym tempie (tylko cztery strzały!), w efekcie po pierwszej tercji przegrywał 0-4. Gospodarze wrócili do gry w drugiej tercji po golach Owieczkina i Steckela, a na początku trzeciej Perreault wykorzystał podanie "Oviego" podczas gry w przewadze i zrobiło się 3-5, ale tego dnia na nic więcej Capitals nie było już stać. W Pittsburgu błyszczał Sidney Crosby. Toronto Maple Leafs zajmuje ostatnie miejsce w Northeast Division, ale faworyci wygrali dopiero po serii rzutów karnych. Wcześniej prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie m.in. dzięki Crosby'emu, który strzelił dwa gole pomiędzy 28. a 31. minutą (przy obu asystował Orpik). Kanadyjska gwiazda ma już na koncie 47 trafień i o jedno wyprzedza w klasyfikacji snajperów Owieczkina. W dogrywce nikomu nie udało się zdobyć "złotego gola", a w karnych do bramki trafiali tylko gracze Penguins. W drugiej serii strzelił Crosby, a kropkę nad "i" postawił Pascal Dupuis. Z okazałego zwycięstwa nad sąsiadem tabeli cieszyli się kibice Philadelphia Flyers. Ich zespół wysoko pokonał New Jersey Devils 5-1. Honorowego gola dla "Diabłów" zdobył Ilja Kowalczuk (39. bramka w sezonie). Wyniki niedzielnych spotkań hokejowej ligi NHL Pittsburgh Penguins - Toronto Maple Leafs 5-4 (po karnych) Washington Capitals - Calgary Flames 3-5 Philadelphia Flyers - New Jersey Devils 5-1 St. Louis Blues - Edmonton Oilers 2-1 Chicago Blackhawks - Columbus Blue Jackets 2-4 San Jose Sharks - Colorado Avalanche 4-3