- Li Qian chciała wydłużyć sezon do połowy czerwca i powalczyć o rozstawienie w najlepszej "16", dlatego zagrała w World Tourach w Korei Południowej i Japonii. Teraz ma zaplanowane trzy konsultacje pod okiem jej trenera klubowego Zbyszka Nęcka - powiedział szkoleniowiec reprezentacji Michał Dziubański. Występująca na co dzień w drużynie SPAR-Zamek Tarnobrzeg Li Qian występowała na igrzyskach w Pekinie i Londynie. Do Polski przyjedzie 24 lipca na kilka dni. Z jej klubu do Rio jedzie też Kinga Stefańska, która jest czwartą zawodniczką w składzie, czyli rezerwową do zawodów drużynowych. - Partyka i Grzybowska trenowały trzy tygodnie w Gdańsku, a teraz przenosimy się do Niemiec i Austrii. Razem z nami będzie sporo zawodniczek z kontynentu przygotowujących się do olimpiady. Podczas takich zgrupowań zawsze mamy wszystko czego potrzebujemy do spokojnej pracy. Dziewczyny są zdrowe i pozytywnie nastawione - dodał Dziubański. W tenisie stołowym kobiet i mężczyzn Polacy wywalczyli komplet nominacji na IO - łącznie wystąpi sześć osób, w tym po dwoje w singlu. - Priorytetową konkurencją jest turniej zespołowy. Jesteśmy rozstawieni z numerem 11., ale chcemy powalczyć o najlepszą czwórkę - stwierdził selekcjoner. Pingpongiści ślubowanie mają zaplanowane 28 lipca i tego dnia też odlatują do Brazylii. W nowym sezonie Partyka zagra w czeskim zespole SKST Stavoimpex Hodonin, do którego przeniosła się ze SPAR-Zamek. Ale wkrótce czeka ją powrót do Tarnobrzega, bowiem te drużyny znalazły się w jednej grupie Ligi Mistrzyń.