28-letni Skrodzki odniósł największy sukces od 1 maja 2010 roku, kiedy wygrał zawody PŚ w Pattai, ale wówczas startowało tam niewielu zawodników ze światowej czołówki. Teraz walczyli wszyscy. Plasujący się przed zawodami w Moskwie na 64. miejscu w świecie Polak w drodze do półfinału pokonał m.in. wicelidera rankingu FIE Rosjanina Aleksieja Jakimienkę 15:14 oraz 11. w tej klasyfikacji jego rodaka Wenjamina Reszetnikowa 15:11. Skrodzki poprawi swoją pozycję na liście światowej, ale nie ma szans na olimpijską kwalifikację na tej podstawie. 21 kwietnia wystąpi w dodatkowym turnieju eliminacyjnym w Bratysławie z udziałem reprezentantów tych krajów Europy, które wcześniej nie wywalczyły żadnego miejsca w danej broni. Awans uzyska dwóch najlepszych. - To już pewne, że Polskę będzie w Bratysławie reprezentował Skrodzki. W tym roku uzyskuje najlepsze wyniki z naszych szablistów - poinformował dyrektor sportowy PZS Michał Morys. W stolicy Rosji w turnieju głównym wystąpił jeszcze Marcin Koniusz (AZS AWF Katowice), który był 46.