Przed 55 laty "Biało-Czerwoni" odnotowali jeden z najlepszych startów w historii. Zdobyli 23 medale, w tym siedem złotych. Więcej krążków - nie licząc kadłubowych igrzysk w Moskwie - Polacy przywieźli tylko z Montrealu (26). To w Tokio debiutowała na igrzyskach Irena Szewińska, wtedy jeszcze Kirszenstein. 18-letnia wówczas lekkoatletka Polonii Warszawa sięgnęła po trzy medale, w tym jeden złoty w sztafecie 4 x 100 m. Wygrywali swoje konkurencje wielcy polscy bokserzy - Józef Grudzień, Jerzy Kulej, Marian Kasprzyk, trójskoczek Józef Szmidt, ciężarowiec Waldemar Baszanowski, florecista Egon Franke. To były igrzyska sukcesu. Czego można spodziewać się po Polakach za rok i 4 miesiące? Minister Sportu i Turystyki Witold Bańka przekonuje, że Polskę stać w Tokio na zdobycie od 15 do 20 medali. Byłby to świetny wynik, najlepszy w XXI wieku. Na ostatnich trzech igrzyskach - w Rio de Janeiro, Londynie, Pekinie - reprezentanci Polski zdobywali po 11 medali, w Atenach (2004) było 10. Z kolei podczas ostatnich igrzysk w XX wieku - w Sydney (2000) - 14. Jak ocenić szanse na medale? Ocenić medalowe szanse Polaków na Tokio jest jednak niezwykle trudno. W Rio de Janeiro pewniakiem był Paweł Fajdek. Kończący w tym roku 30 lat młociarz wygrywał przed igrzyskami wszystko, co się dało. Dwa razy był mistrzem świata i raz mistrzem Europy. Był liderem lekkoatletycznych rankingów, w przededniu igrzysk nikt nie był w stanie go pokonać, ale w Brazylii uzyskał katastrofalny wynik w eliminacjach i nie przystąpił do walki o złoto. Kto jednak spodziewał się miejsca na podium igrzysk po Oktawii Nowackiej? Pięcioboistka Legii Warszawa przed Rio de Janeiro zdobywała jedynie medale w konkurencjach drużynowych. Najlepszy jej wynik indywidualny to 5. miejsce na mistrzostwach Europy. Nowacka trzy lata temu stoczyła jednak heroiczny bój, miała najlepszy start w karierze właśnie wtedy, kiedy trzeba i zasłużenie sięgnęła po brązowy medal. Obecny prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a w przeszłości trener Tomasza Majewskiego - Henryk Olszewski wspominał, że jego zawodnik nigdy nie miał przed igrzyskami najlepszych wyników na świecie, nie był faworytem, ale w Pekinie i Londynie zdobył złote medale. Wiele zależy od tego, jak sportowcy znoszą stres i są przygotowani do rywalizacji na najwyższym poziomie. Majewski potrafił opanować nerwy i doskonale czuł się w czasie olimpijskiej walki. 32 medale na MŚ po Rio de Janeiro Przyjęło się jednak, że aby właściwie ocenić medalowe szanse, analizuje się wyniki mistrzostw świata z czterolecia olimpijskiego. Dużo mniejsze znaczenie mają rezultaty mistrzostw Europy. Dlatego ostatnie mistrzostwa Starego Kontynentu w lekkiej atletyce podczas których Polacy zgarnęli 12 medali nie są miarodajne. Dla lekkoatletów generalnym sprawdzianem będą mistrzostwa świata, które na przełomie września i października odbędą się w Katarze. Dorobek Polaków na mistrzostwach świata, które odbyły się po Rio de Janeiro, jest zróżnicowany. W konkurencjach olimpijskich "Biało-Czerwoni" wywalczyli od 2016 roku do dziś 32 medale. Najwięcej z nich - 22 - zdobyli w roku po igrzyskach w Brazylii. Z jednej strony to niezły wynik, ale z drugiej rok poolimpijskich należy do wyjątkowych w sporcie, bo wielu sportowców nie przywiązuje aż takiej wagi do startów w tym czasie, czasami z nich w ogóle rezygnując. W ubiegłym roku Polska miała 9 medali na MŚ, a w tym roku mamy na koncie jeden. Polscy kandydaci do medali To przede wszystkim z dosyć długiej listy medalistów mistrzostw świata wyłaniają się polscy kandydaci do medali olimpijskich w Tokio. Największe szanse mają z nich, ci którzy regularnie stawali na podium w rywalizacji najlepszych na świecie i dominują w swoich konkurencjach - Anita Włodarczyk (rzut młotem), Wojciech Nowicki (rzut młotem), wioślarska czwórka podwójna (Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Springwald, Marta Wieliczko, Katarzyna Zilmann), drużyna siatkarzy, mimo wszystko Paweł Fajdek (rzut młotem). Ogromne szanse mają inni medaliści, którzy dobre starty przeplatają ze słabszymi: lekkoatleci - sztafeta pań 4 x 400 m, Piotr Lisek (skok o tyczce), Adam Kszczot (800 m), ciężarowiec Arkadiusz Michalski, zapaśnik Gevorg Sahakyan, kajakarka Dorota Borowska, mistrz świata w strzelectwie Tomasz Bartnik, Patrycja Adamkiewicz z taekwondo, przedstawicielka nowej dyscypliny olimpijskiej - karate - Dorota Banaszczyk, szpadzistki w drużynie i Ewa Nelip indywidualnie. Duże nadzieje budzą kolarze torowi były już mistrz świata Szymon Sajnok i brązowy medalista sprzed tygodnia z Pruszkowa Mateusz Rudyk. Ale są sportowcy, którzy wcale nie są pozbawieni perspektywy olimpijskiego podium, a nie zdobywali po igrzyskach w Rio medali na MŚ. Do tej grupy zaliczają się: lekkoatleci - Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki (pchnięcie kulą), kolarze - Michał Kwiatkowski, Rafał Majka, Katarzyna Niewiadoma, żeglarze - Zofia Noceti-Klepacka, Paweł Tarnowski, osady kajakarskie i wioślarskie. Szans medalowych na igrzyska w Tokio Polska ma dziś nawet dużo więcej niż 15, ale rzadko się zdarza, by wszystkie zostały wykorzystane. Na razie przed olimpijczykami inne zadanie. Czeka ich trudny sezon. Większość z nich dopiero zaczyna walkę o kwalifikacje na igrzyska. Do tej pory zdobyła je (dla kraju) czwórka sportowców - strzelec Tomasz Bartnik i troje żeglarzy: Zofia Noceti-Klepacka, Magdalena Kwaśna i Paweł Tarnowski. A do igrzysk zostało już "tylko" 500 dni. Olgierd Kwiatkowski