Choć tenis jest dyscypliną, która została dość mocno poturbowana przez pandemię, w kwestii finansowej nadal wyprzedza znaczną większość dyscyplin. Nagrody na turniejach są nieco mniejsze, ale wciąż kosmiczne w porównaniu do innych sportów. Największe pieniądze są oczywiście na turniejach Wielkiego Szlema. Iga Świątek za obronę tytułu w Rolandzie Garrosie zarobi ponad 1,6 mln euro Dlatego przed zbliżającym się French Open kibiców jak zwykle rozpalają również stawki, które otrzymają zwycięzcy turnieju. Nas interesuje przede wszystkim rywalizacja kobiet. I tak, Iga Świątek za obronę tytułu będzie mogła zarobić ponad 1,6 mln euro, dokładnie tak, jak przed rokiem. Występ w finale wyceniono na 800 tys., a w półfinale na ponad 425 tys. euro. To kosmiczne stawki, w większości dyscyplin nie do wyobrażenia. To też sporo nawet w porównaniu z turniejami niższej rangi. Pochodząca z Raszyna 19-latka zarobiła w 2021 roku łącznie już około 620 tysięcy euro, wygrywając po drodze turnieje w Adelajdzie i w Rzymie. Gdyby jednak udało jej się obronić tytuł we French Open, na jej konto wpłynęła kwota ponad dwukrotnie wyższa. Jest się o co bić! KK