Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 41 spotkań drużyna MVV wygrała 18 razy i zanotowała 17 porażek oraz sześć remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Ilounga Pata z FC Oss. Była to 20. minuta spotkania. Nieoczekiwanie to piłkarze FC Oss otworzyli wynik. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Jearl Margaritha. Przy zdobyciu bramki pomógł Sekou Sylla. W 37. minucie za Marca Kleinena wszedł Leroy Labylle. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FC Oss. W 60. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lorenza Piquégo z FC Oss, a w 67. minucie Mitchela Keulena z drużyny przeciwnej. W 62. minucie w zespole MVV doszło do zmiany. Roland Alberg wszedł za Marciana Aziza. Trener FC Oss wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Giovanniego Büttnera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Dean Guezen. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Matteo Waem, zawodnik gospodarzy. W 90. minucie w jedenastce FC Oss doszło do zmiany. Richonell Margaret wszedł za Kaya Tejana. Mimo że zespół MVV nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 40 ataków oddał tylko cztery celne strzały, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia gola wyrównującego strzelił Mart Remans. Sytuację bramkową stworzył Leroy Labylle. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna gospodarzy dokonała dwóch zmian. Zespół FC Oss w drugiej połowie również wymienił dwóch zawodników. 10 grudnia jedenastka FC Oss będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie AFC Ajax II. Tego samego dnia SBV Excelsior będzie przeciwnikiem drużyny MVV w meczu, który odbędzie się w Rotterdamie.