Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 47 spotkań jedenastka Volendamu wygrała 18 razy i zanotowała 15 porażek oraz 14 remisów. Od pierwszych minut jedenastka Volendamu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu MVV była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy MVV w 30. minucie spotkania, gdy Joeri Schroijen zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Shermar Martina. Jedenastka gospodarzy nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Noah Fadiga. W zdobyciu bramki pomógł Derry Murkin. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Jérôme'owi Deomowi z jedenastki gości. Była to 47. minuta starcia. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 58. minucie Martijn Kaars dał prowadzenie swojej drużynie. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. W 66. minucie Joshua Holtby został zmieniony przez Urhę Nissilę. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Volendamu doszło do zmiany. Boy Deul wszedł za Martijna Kaarsa. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Volendamu, zdobywając kolejną bramkę. W 77. minucie pokonał bramkarza Boy Deul. Asystę przy golu zaliczył Jari Vlak. Trener MVV wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Serhata Kota. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Raoul Last. Prawie natychmiast Francesco Antonucci wywołał eksplozję radości wśród kibiców Volendamu, zdobywając kolejną bramkę w 79. minucie spotkania. Bramka padła po podaniu Derry'ego Murkina. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Volendamu doszło do zmiany. Ibrahim El Kadiri wszedł za Derry'ego Murkina. Po chwili trener Volendamu postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jariego Vlaka wszedł Marco Tol, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-1. Jedenastka Volendamu zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 13 celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki zespołu MVV. Arbiter nie ukarał zawodników Volendamu żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Drużyna Volendamu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 20 grudnia zespół MVV rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Helmond Sport. Tego samego dnia BV De Graafschap zagra z drużyną Volendamu na jej terenie.