Gospodarze wychodząc na nią przegrywali już 1-3, ale rywale zaczęli złapać karę za karą (w sumie aż sześć, podczas gdy gospodarze ani jednej). Wprawdzie podczas pierwszego okresu gry w osłabieniu Predators zdobyli gola w osłabieniu, to jednak później stracili aż cztery, a ostrzał bramki rywali w trzeciej tercji nie przyniósł już efektów. Trener Predators Barry Trotz był wściekły po meczu. " Kiedy wreszcie się nauczymy?! Przestaliśmy walczyć, przestaliśmy jeździć i stąd te kary". Hokeiści Philadelphia Flyers strzelali na bramkę Montreal Canadiens aż 41 razy, ale Carey Price nie pozwolił się pokonać i jego zespół wygrał mecz na szczycie Konferencji Wschodniej NHL 3-0. Bramkarz Canadiens znów bronił fantastycznie i zaliczył już trzeci shutout w tym sezonie. Hokeiści nie oszczędzali się i sędzia nałożył dużo kar. Gra w osłabieniu i przewadze była więc elementem, który mógł odegrać duże znaczenie i gospodarze świetnie to wykorzystali. Pierwszą i ostatnią bramkę zdobyli grając w przewadze. Goście po przegranej pierwszej tercji w drugiej rzucili się do ataków. Oddali w niej aż 20 strzałów, ale znakomita gra Price'a i skuteczność jego partnerów z pola sprawiły, że to po drugiej tercji "Lotnicy" przegrywali już 0-2. W trzecim wtorkowym spotkaniu Dallas Stars pokonało Anaheim Ducks 2-1. Zwycięskiego gola zdobył Brad Richards, dla którego była to 200. bramka w NHL. Wyniki wtorkowych spotkań i tabele hokejowej ligi NHL Toronto Maple Leafs - Nashville Predators 5-4 Montreal Canadiens - Philadelphia Flyers 3-0 Dallas Stars - Anaheim Ducks 2-1