<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/rosja-usa,1125">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Rosja - USA!</a> Rosjanie w ćwierćfinale męczyli się z Białorusinami, ale ostatecznie wygrali 4:3. Amerykanie sprawili za to sporą niespodziankę zostawiając w pokonanym polu brązowych medalistów poprzedniego czempionatu Finów (3:2). Jankesi byli bardzo blisko sprawienia kolejnej sensacji. Podopieczni Rona Wilsona świetnie zagrali przeciwko faworyzowanym Rosjanom. "Sborna" wyszarpała zwycięstwo w końcówce trzeciej tercji i zagra o złoty medal. Amerykanom na pocieszenie pozostaje walka o brąz. Amerykanie zapamiętali porażkę w fazie grupowej z Rosją 1:4 i rozpoczęli spotkanie z dużym respektem. Młodzi gracze Wilsona skupili się na grze w obronie, czekając na okazję do przeprowadzenia szybkiego kontrataku. Taka taktyka przyniosła im skutek w meczu ćwierćfinałowym z Finlandią. Siła ofensywna Rosji jest jednak ogromna i w pierwszej tercji mistrzowie świata mieli kilka znakomitych okazji do zdobycia gola. Przeszkodził im w tym jednak znakomicie dysponowany bramkarz USA Robert Esche. Najlepszą sytuację "Sborna" zmarnowała w 12. minucie. Po ładnej akcji na bramkę USA mocno strzelił Radułow. Esche odbił krążek. Do "gumy" dopadł Saprykin, ale z jego dobitką również poradził sobie amerykański golkiper. Należy podkreślić czystą grę w wykonaniu obu zespołów. W pierwszej tercji na ławkę kar został odesłany tylko jeden zawodnik Amerykanin Kyle Okposo. Kto czuł mały niedosyt po pierwszych 20 minutach półfinałowej konfrontacji, to po drugiej tercji mógł być w pełni ukontentowany. Bardzo dobra gra obu zespołów i wreszcie kibice doczekali się goli. Prowadzenie dla USA zdobył w 24. minucie Dustin Brown. Kapitan USA wykorzystał fatalny błąd w rosyjskiej tercji Atjuszowa, który podał mu krążek! Brown znalazł się w sytuacji sam na sam z Bryzgałowem i posłał "gumę" do siatki między nogami bramkarza. Rosjanie mają jednak w składzie Ilję Kowalczuka. Jeden z najlepszych rosyjskich napastników wziął sprawy w swoje ręce i dwukrotnie zmusił do kapitulacji Escha. Pierwszy gol strzelony przez Kowalczuka był wyjątkowej urody. Radułow wygrał wznowienie w tercji obronnej USA, a Kowalczuk błyskawicznie huknął. Amerykański golkiper nawet nie zdążył zareagować. Gol na 2:1 dla Rosji, to już indywidualny popis Kowalczuka, który odebrał krążek Foligno w rosyjskiej tercji i popędził na bramkę USA. Z okolic prawego bulika Kowalczuk zdecydował się na strzał. Krążek odbił się jeszcze od Frołowa i wpadł do bramki obok zaskoczonego Escha. Amerykanie jeszcze w drugiej tercji doprowadzili do wyrównania. Ron Hainsey popisał się znakomitym podaniem do Okposo, który z najbliższej odległości posłał krążek pod poprzeczkę. Trzeba podkreślić, że z ławki kar na lód wracał właśnie Tereszczenko. W trzeciej odsłonie emocje sięgnęły zenitu. W 46. minucie Rosjan od straty gola uratował słupek. Amerykanie znakomicie rozgrywali "zamek". Krążek wędrował z kija na kij, by trafić do pozostawionego bez opieki Okposo. Strzelec drugiego gola dla USA tym razem pomylił się o milimetry! W 52. minucie Blake minimalnie chybił z backhandu. Rosjanie też mieli swoje okazje, ale świetnie w bronił Esche. Trzy minuty przed końcem trzeciej tercji na ławkę kar powędrował Oshie. Takiej okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść Rosjanie nie zmarnowali. Na niespełna dwie minuty przed końcową syreną Radułow oddał mocny strzał z prawej strony. Krążek odbił się od pleców Gorowikowa i wpadł do siatki! Trener amerykański ściągnął bramkarza, ale ten manewr nie przyniósł powodzenia. 8 sekund przed końcem w idealnej sytuacji przestrzelił O'Sullivan, a chwilę później Rosjanie oszaleli ze szczęścia. Rosja - USA 3:2 (0:0, 2:2, 1:0) Bramka: 1:1 - Brown (23:46), 1:1 - Kowalczuk (31:20), 2:1 - Kowalczuk (34:25), 2:2 - Okposo (38:03), 3:2 - Gorowikow (58:13, w przewadze) Kary: dla Rosji - 6 minut, dla USA - 6 minut. Widzów: 11 057. Rosja: 30. Bryzgałow - 5. Nikulin, 45. Proszkin, 23. Tereszczenko, 71. Kowalczuk, 95. Morozow (kapitan) - 3. Wiszniewski, 70. Twerdowski, 16. Pereżogin, 24. Frołow, 42. Zinowiew - 7. Kalinin, 27. Atjuszow, 21. Gorowikow, 47. Radułow, 91. Saprykin - 22. Korniejew, 37. Grebieszkow, 10. Mozjakin, 19. Kurjanow Bramkarz rezerwowy: 1. Jeremienko Trener: Wiaczesław Bykow USA: 31. Esche - 6. Hainsey, 20. Suter, 12. O'Sullivan, 23. Brown (kapitan), 55. Blake - 3. Johnson, 15. Liles, 9. Okposo, 42. Backes, 74. Oshie - 2. Ballard, 5. Niskanen, 8. Pavelski, 18. Higgins, 26. Shannon - 4. Bogosian, 17. Foligno, 21. Stafford, 22. Stempniak, 33. Wilson Bramkarz rezerwowy: 30. Clemmensen Trener: Ron Wilson