- Rozważaliśmy, aby zorganizować wszystko w sposób wyciszony, stonowany, ale doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu. Ten sukces ma dla nas tak wielkie znaczenie, że wolimy świętować go w późniejszym terminie, za około dwa tygodnie, po mistrzostwach świata w Lublanie, ale hucznie - powiedział nam prezes Wojas/Podhale Andrzej Podgórski. W samo południe, w nowotarskim ratuszu hokeiści "Szarotek" mieli się stawić na zaproszenie burmistrza Marka Fryźlewicza i zjeść z nim uroczysty obiad. Ekipa Milana Janczuszki była przygotowana w komplecie, wraz z kadrowiczami, którzy dostali wolny poniedziałek po rozegraniu dwumeczu z Ukrainą. - Na spotkaniu mieli też być obecni nasi partnerzy, później planowana była druga część uroczystości miejsko-klubowa, ale to wszystko musi poczekać. Teraz jest pora na smutek, a nie na wesołe uroczystości - podkreśla prezes Podgórski. Wiadomość o tragicznej śmierci elity polskich patriotów z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele zastała go w domu, przy śniadaniu. - Gdy usłyszałem ją w telewizji, pomyślałem, że to jakaś gra, film, ale nie rzeczywistość. Dopiero później zdałem sobie sprawę z tego, co się stało. Skala tej tragedii jest niewyobrażalna - zaznacza. Właściciel hokejowej spółki - Wiesław Wojas nie ogłosił jeszcze, czy zostaje, czy wycofuje się z nowotarskiego hokeja. - Decyzje jeszcze nie zapadły, do końca kwietnia będziemy w stanie zawieszenia. Skrajny termin, jaki nas obliguje, to połowa maja, czyli start przygotowań do nowego sezonu, zakładam jednak, że wszystko się rozstrzygnie dużo wcześniej - powiedział prezes Podgórski. - Rozumiem, że mogą trwać kosmetyczne zabiegi z ustaleniem warunków funkcjonowania drużyny, ale wszystkie inne sprawy powinny być ustalone wcześniej. Miasto ostatnio, nie po raz pierwszy, przyszło z pomocą borykającemu się z kłopotami finansowymi klubowi i ufundowało nagrodę - 100 tys. zł za zdobycie mistrzostwa Polski. - Regulamin zabrania przelewania tych pieniędzy wprost na konto naszego klubu, dlatego powędrują one bezpośrednio na konta zawodników. My natomiast wskażemy kto, powinien otrzymać jaką kwotę w uzależnieniu oczywiście od zasług i udziału w całej tej zabawie - tłumaczy prezes Podgórski. - Jesteśmy wdzięczni miastu, że w takim momencie przychodzi nam z pomocą. Przypomnijmy, że miesiąc temu, w sensacyjnych okolicznościach, przystępujące do play offów z trzeciej pozycji "Szarotki" sięgnęły po 19. w historii mistrzostwo Polski. Podhale Nowy Targ jest w ten sposób zdecydowanie najbardziej utytułowanym klubem hokejowym w naszym kraju.