Poprzednio drużyna USA triumfowała w 2010 i 2004 roku. Natomiast w meczu o trzecie miejsce Rosja pokonała Kanadę 6:5 po golu w dogrywce Walerego Niczuszkina. W pierwszej tercji finału obie ekipy grały akcja za akcje, nie zapominając o czujnej grze w obronie, która poskutkowała bezbramkowym rezultatem pierwszej tercji. Swoje pięć groszy dorzucili rzecz jasna goalkiperzy - zarówno Gibson jak i Lundstrom popisywali się świetnymi interwencjami w swoich bramkach. Pierwsze bramki zobaczyliśmy dopiero w drugiej tercji, która rozpoczęła się wyśmienicie dla Szwedów. W 22. minucie, podczas gry w przewadze, Sandberg wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dalsza część drugiej odsłony należała jednak już do zawodników zza oceanu z Rocco Grimaldim na czele. Tylko sześć minut cieszyli się Szwedzi z prowadzenia w finałowym starciu. Wynik spotkania wyrównał wcześniej wspomniany Grimaldi, który objechał bramkę Gibsona i strzałem z nadgarstka zmieścił gumę pomiędzy lewym słupkiem, a prawym barkiem amerykańskiego bramkarza. Chwilę po tym Amerykanie zdobyli drugą bramkę - Trouba huknął spod niebieskiej, tor lotu krążka przed bramką zmienił Grimaldi i guma wylądowała w siatce. W trzeciej tercji Szwedzi ruszyli do ataku, starali się jak mogli, ale to nie wystarczyło do pokonania Gibsona, który był w doskonałej dyspozycji. Wynik spotkania ustalił 16. sekund przed końcową syreną Trocheck, który wpakował gumę do pustej siatki. W meczu o trzecie miejsce Rosjanie pokonali Kanadyjczyków po dogrywce 6-5. Dla Kanady są to pierwsze mistrzostwa świata juniorów od 14 lat, które ekipa spod znaku "Klonowego Liścia" kończy bez medalu na koncie. Podobnie było w 1998 roku na mistrzostwach świata w Finlandii, lecz wówczas Kanadyjczycy zajęli dopiero ósmą lokatę. Z elity została zdegradowana reprezentacja Łotwy, którą w przyszłym roku zastąpi Norwegia. Łotysze będą jednym z rywali Polaków w Dywizji 1A. Przyszłoroczne mistrzostwa świata juniorów odbywać się będą w szwedzkim Malmoe. Finał: USA - Szwecja 3-1 (0-0, 2-1, 1-0)