Była to najwyższa wygrana "Sbornej" z USA od mistrzostw w 1991 roku, gdy mecz zakończył się wynikiem 12-2. Prezydent Rosji telefonicznie pozdrowił hokeistów i przypomniał im, że najważniejsze mecze dopiero przed nimi. Na razie, na etapie rozgrywek grupowych, rosyjscy hokeiści idą bez porażek. Najpierw pokonali Szwajcarów 5-0, którzy są aktualnymi wicemistrzami świata. Potem 4-2 reprezentację Finlandii, a wczoraj wysoko Amerykanów. Jeśli Rosjanie utrzymają tak dobrą passę na hokejowych mistrzostwach w Mińsku, mogą zrehabilitować się za słaby występ na zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi. Nie zakwalifikowali się wówczas nawet do półfinałów rozgrywek.