Rosjanom nie udało się wykorzystać pierwszego okresu gry w przewadze, ale nadal rozgrywali krążek w zamku i sześć sekund po powrocie Jacoba Trouby na lód, Nikołaj Kuljomin pokonał Tima Thomasa. Amerykanie rozpoczęli niemrawo i po utracie gola trener Peter Laviolette poprosił o czas, aby wstrząsnąć zespołem. Jego drużyna wypracowała kilka dobrych okazji, ale na przerwę schodziła przegrywając 0-2. Aleksander Owieczkin perfekcyjnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na nim samym. "Sborna" znakomicie rozpoczęła drugą tercję. Owieczkin kapitalnie dograł krążek przed bramkę do Wiktora Tichonowa i wnuk słynnego hokeisty i trenera podwyższył na 3-0. Amerykanie pokazali charakter i błyskawicznie odpowiedzieli. Ostro zaatakowali rywali w ich tercji, a kapitan Justin Abdelkader zmienił lot krążka po strzale Jeffa Petry'ego. Mieli dużego pecha w 30. minucie - po wznowieniu w ich tercji Trouba złamał kij i nie zdążył zablokować Kuźniecowa, który podwyższył na 4-1. Po utracie piątego gola (Siergiej Płotnikow wykorzystał podanie zza bramki od Tichonowa) trener USA zmienił bramkarza. David Leggio był jednak bezradny tuż przed końcem drugiej tercji, gdy Rosjanie wyprowadzili kontrę i Tichonow pokonał go po kolejnym fantastycznym podaniu Owieczkina. W grupie A Roman Czervenka dał prowadzenie Czechom w 6. minucie meczu z Kanadą, ale ekipa Klonowego Liścia odwróciła losy spotkania. W 10. minucie wyrównał Joel Ward, a w 24. Kyle Turris przejął krążek po akcji Matta Reada i ładnym strzałem z nadgarstka pokonał Jakuba Kovara. Pięć minut przed końcem drugiej tercji Jan Kovar uderzył kijem w twarz Kevina Bieksę i polała się krew. Sędzia odesłał Czecha do szatni z karą meczu, a Kanada mogła atakować w przewadze przez pięć minut. Błyskawicznie wykorzystała szansę i w ciągu 17 sekund zdobyła dwa gole. Nerwy puściły wprowadzonemu dopiero na lód bramkarzowi - Alexandrowi Salakowi i został ukarany za uderzanie rywala. Kanadyjczycy mogli więc grać przez dwie minuty 5 na 3, ale nie atakowali już z taką werwą i nie zdobyli kolejnego gola. Mogło ich to drogo kosztować, bo w Czesi poderwali się do walki w drugiej części ostatniej tercji i po golach Jirziego Novotnego oraz Tomasa Hertla złapali kontakt. Bardzo bliski doprowadzenia do remisu był Jaromir Jagr. Grupa A Czechy - Kanada 3-4 (1-1, 0-3, 2-0) Bramki: dla Kanady - Joel Ward (10), Kyle Turris (23), Nathan MacKinnon (37), Morgan Rielly (37); dla Czech - Roman Czervenka (6), Jirzi Novotny (53), Tomas Hertl (53). Kary: Kanada - 6, Czechy - 35 min. Tabela: M Z P bramki pkt 1. Kanada 3 2 1 10-7 7 2. Norwegia 2 2 0 7-3 6 3. Szwecja 2 2 0 7-3 5 4. Francja 3 2 1 9-7 5 5. Czechy 3 1 2 9-10 3 6. Włochy 2 1 1 2-4 3 7. Słowacja 3 0 3 6-12 1 8. Dania 2 0 2 3-7 0 Grupa B Rosja - USA 6-1 (2-0, 4-1, 0-0) Bramki: dla Rosji - Nikołaj Kuljomin (7), Aleksander Owieczkin (19), Wiktor Tichonow (21, 40), Jewgienij Kuźniecow (30), Siergiej Płotnikow (32); dla USA - Justin Abdelkader (21). Kary: Rosja - 14, USA - 10 min. Tabela: 1. Rosja 3 3 0 15-3 9 2. USA 3 2 1 10-9 6 3. Białoruś 3 2 1 9-10 6 4. Niemcy 2 2 0 5-3 5 5. Łotwa 2 1 1 5-5 3 6. Kazachstan 2 0 2 2-6 1 7. Finlandia 2 0 2 4-7 0 8. Szwajcaria 3 0 3 5-12 0