W popołudniowym meczu hokeiści Niemiec pokonali Danię i awansowali do drugiej rundy mistrzostw świata. Duńczycy już wcześniej zapewnili sobie awans, a to oznaczało, że przegrany wieczornego starcia pomiędzy Finlandią a USA trafi do grupy walczącej o utrzymanie. Dla obu zespołów był to więc mecz o uniknięcie prawdziwej katastrofy, dlatego od pierwszych minut nikt się nie oszczędzał. Obie drużyny narzuciły szybkie tempo i akcje przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę. Pierwsi błąd popełnili Finowie. Amerykanie przedarli się prawym skrzydłem, Topi Jaakola nie zdążył pokryć Davida Mossa, rzucił się na lód, ale rozpaczliwa interwencja przyniosła opłakany skutek, bo wrzucany przed bramkę krążek odbił się od jego kija, zupełnie zmylił bramkarza i wpadł do fińskiej siatki. Finowie rzucili się do ataków. Rosła ich przewaga w strzałach, ale bardzo dobrze i szczęśliwie bronił Scott Clemmensen. Wyrównujący gol padł dopiero w 36. minucie. Finowie nadal atakowali. W 18. sekundzie trzeciej tercji Jarko Immonen sprytnie zmienił lot krążka podczas gry w przewadze i Amerykanie stanęli nad przepaścią. Musieli gonić wynik, ale to rywale częściej strzelali. 122 sekundy przed końcem Sami Kapanen podwyższył na 3-1. Wicemistrzowie olimpijscy wycofali bramkarza, ale Tj Galiardi złapał karę i wydawało się, że jest po meczu. Tymczasem 17 sekund przed końcem TJ Oshie strzelił kontaktowego gola. Clemmensen zjechał do boksu, jednak Finowie obronili prowadzenie. Wieczorny mecz w grupie B także zakończył się sensacją - Szwajcaria pokonała mistrzów olimpijskich Kanadyjczyków 4-1 i zajęła 1. miejsce w grupie na finiszu 1. fazy rozgrywek. Wcześniej Łotysze wygrali z Włochami 5- 2 decydujący mecz o awansie do najlepszej dwunastki. Italia, która awans do Top Division wywalczyła przed rokiem w Toruniu, będzie musiała walczyć o utrzymanie. Z elity zdegradowane zostaną dwa zespoły. Wyłonią je rozgrywki grupy spadkowej, w której systemem każdy z każdym walczyć będą cztery najsłabsze drużyny z każdej z grup pierwszej fazy turnieju. W przyszłym roku podczas mistrzostw Top Division na Słowacji spadkowiczów zastąpią Austriacy i Słoweńcy, którzy wygrali kwietniowe mistrzostwa Dywizji I. Grupa B Kanada - Szwajcaria 1-4 (1-2, 0-1, 0-1) Bramki: 0-1 Ruthemann - Deruns (11.47), 0-2 Pluss - Deruns - Ruthemann (14.03), 1-2 Tavares - Duchene - Whitney (14.29), 1-3 Ambuhl - Romy - Josi (21.38), 1-4 Deruns - Pluss - Ruthemann (45.29). Strzały: 32-18. Włochy - Łotwa 2-5 (1-1, 0-1, 1-3) Bramki: 0-1 Daugavins - Sprukts (0.50), 1-1 Egger - Souza (14.45), 1-2 Nizivijs - Vasiljevs - Pujacs (28.26), 1-3 Rekis - Vasiljevs - Pujacs (41.56 w przewadze), 2-3 Scandella (43.28 w przewadze), 2-4 Daugavins - Karsums (57.13 w przewadze), 2-5 Karsums - Cipulis (59.09 do pustej bramki). Strzały: 26-38. Zobacz wyniki i tabelę Grupy B Grupa D Finlandia - USA 3-2 (0-1, 1-0, 2-1) Bramka: 0-1 Moss - Johnson - Kreider (3.30), 1-1 Komarov - Immonen - Puistola (35.52), 2-1 Nummelin - Maenpaa (40.18 w przewadze), 3-1 Immonen - Nummelin - Aaltonen (57.58), 3-2 TJ Oshie - Yandle (59.43 w osłabieniu). Strzały: 43-22. Dania - Niemcy 1-3 (1-1, 0-2, 0-1) Bramki: 1-0 Larsen - Regin - Damgaard (3.40 w podwójnej przewadze), 1-1 Marcel Goc - Sulzer (8.40 w przewadze), 1-2 Schutz - Krueger (33.28), 1-3 Nicolai Goc (35.09). Strzały: 26-38. Zobacz wyniki i tabelę Grupy D