Polki dość nieoczekiwanie przegrały z Turczynkami, choć już w drugiej minucie objęły prowadzeniu po akcji Amelii Katerli. Potem do głosu doszły rywalki, które w ciągu zaledwie 70 sekund zdobyły dwie bramki. Przez kolejne 20 minut żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku, ale sporo emocji przyniosła czwarta kwarta. Turczynki prowadziły już 4:1, ale podopieczne Macieja Wrzesińskiego rozpoczęły pogoń. Po bramce Moniki Polewczak z krótkiego rogu na 4:2, biało-czerwone wycofały bramkarkę i grały z przewagą jednej zawodniczki w polu. W samej końcówce miały jeszcze większą przewagę liczebną, bowiem jedna z Turczynek ujrzała żółtą kartkę. Dopiero na 20 sekund przed ostatnią syreną Paula Sławińska zmniejszyła straty do jednego trafienia, lecz zabrakło już czasu na wyrównanie. Ta porażka nie przekreśla szans Polek na wywalczenie awansu do elity, ale o zajęcie pierwszej lub drugiej lokaty będzie na pewno trudniej. W sobotę polskie hokeistki zmierzą się ze Szkocją i Chorwacją, a w niedzielę, w ostatnim dniu zawodów zagrają z Litwą i Rosją. W mistrzostwach w Chorwacji występuje siedem reprezentacji, które rywalizują systemem "każdy z każdym". Polska - Turcja 3:4 (1:2) Bramki: dla Polski - Amelia Katerla (2), Monika Polewczak (36-krótki róg), Paula Sławińska (40); dla Turcji - Fatma Songul Gultekin - dwie (5, 36), Perihan Kucukkoc - dwie (6-krótki róg, 33-krótki róg). autor: Marcin Pawlicki