Mistrzowie Polski wstydu w rozgrywkach jednak nie przynieśli. Wygrali niespodziewanie pierwsze spotkanie z mocnym Herning Blue Fox 2-1, napędzili także sporo strachu gospodarzom - zespołowi Rouen Dragons, z którym przegrali tylko 5-6. Tyszanie w dzisiejszym spotkaniu z Asiago mieli spore problemy, bo rywale prezentowali się bardzo solidnie w defensywie, a do tego konstruowali groźne akcje w ofensywie, z których cztery zakończyły się bramkami. Trafienia dla GKS-u zanotowali w dzisiejszym meczu Marcin Kolusz (asysta Jarosława Rzeszutki) i Adam Bagiński (asysta Radosława Galanta). Rozmiary zwycięstwa Asiago mogły by być bardziej okazałe, ale kilka razy świetnie interweniował bramkarz tyszan Kamil Kosowski. W drugim niedzielnym meczu, kończącym zawody, zespół Rouen pokonał Blue Fox 4:0 (2:0, 1:0, 1:0) i z kompletem zwycięstw wygrał całą rywalizację, zapewniając sobie prawo gry w Lidze Mistrzów. Trenerzy i zawodnicy mistrza Polski przed wyjazdem deklarowali, że celem minimum jest zdobycie medalu i udało się to zrealizować. GKS był gospodarzem październikowego turnieju grupy C drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego. Wygrał go i awansował do półfinałów. W poprzednim sezonie w Pucharze Kontynentalnym występowała drużyna Ciarko PBS Bank KH Sanok, która w turnieju 3. rundy zajęła czwarte, ostatnie miejsce. Trofeum zdobył mistrz Białorusi Nioman Grodno po zwycięstwie nad niemieckim Fischtown Pinguins Bremerhaven 6:2. Hokeiści GKS Tychy wywalczyli w minionym sezonie drugie w historii klubu mistrzostwo kraju. Wygrali finałową rywalizację z JKH GKS Jastrzębie 4-2. GKS Tychy - Asiago Hockey 2-4 (0-1, 1-1, 1-2) Bramki: 0-1 Magnabosco (Tessari) 0-2 Lutz (Nigro) 1-2 Kolusz (Rzeszutko) 1-3 Ulmer (Luciani) 1-4 Bentivoglio (Nigro) 2-4 Bagiński (Galant) Tabela końcowa turnieju Final Four: 1. Rouen Dragons 3 9 14-7 2. Blue Fox 3 3 5-6 3. GKS Tychy 3 3 9-11 4. Asiago 3 3 6-10