- Porównanie nas do londyńskiej Chelsea to przesada. Jose Mourinho to ja nie jestem. Choć Cracovia to znakomicie poukładany klub. W takim jeszcze nie pracowałem. Wszystko jest na czas - powiedział w "Super Expressie" Rohaczek. W zespole "Pasów" aż roi się od gwiazd polskich lodowisk. Leszek Laszkiewicz, Martin Voznik czy Damian Słaboń potwierdzają, że należą do czołówki snajperów w PLH. - Nie przesadzajmy z tymi gwiazdami. Grałem wiele lat za granicą i tam na nazwisko trzeba zapracować, a później jeszcze utrzymać formę na najwyższym poziomie - stwierdził Laszkiewicz. - Prasa już nas koronowała na mistrza, a to dopiero pięć meczów. GKS Tychy czy Unia Oświęcim mają budżety na podobnym poziomie i równie silne składy. Jeżeli w play-off wytrzymamy presję, to udowodnimy że jesteśmy silni - zakończył reprezentant Polski.