Było to spotkanie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 18. i 21. drużyna Segunda División. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Trener Mirandésu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Rodriga Riquelmego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Iñigo Vicente. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Julen Lobete z drużyny gości. Była to 54. minuta meczu. W 67. minucie Aritz Aldasoro zastąpił Jona Magunacelayę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Mirandésu w 68. minucie spotkania, gdy Sergio Camello zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. W 73. minucie w zespole Realu Sociedad II doszło do zmiany. Näis Djouahra wszedł za Xebera Alkaina. W tej samej minucie trener Realu Sociedad II postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Jon Karrikaburu, a murawę opuścił Roberto López. W 80. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Iago López, César Gelabert, a na ich miejsce weszli Sergio Camello, Álex López. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W samej końcówce spotkania trafił Brugui. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Przy zdobyciu bramki pomógł Rodrigo Riquelme. W 90. minucie w drużynie Mirandésu doszło do zmiany. Alejandro Marqués wszedł za Bruguiego. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Arbiter nie ukarał zawodników Mirandésu żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół Realu Sociedad II w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Realu Sociedad II rozegra kolejny mecz w San Sebastianie. Jej rywalem będzie Real Valladolid CF. Tego samego dnia FC Cartagena będzie gościć zespół Mirandésu.