Jedenastka Castellónu bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała 13. miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Girony wygrał aż cztery razy, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Jamelli z Castellónu. Była to 14. minuta pojedynku. Pod koniec pierwszej połowy jedyną bramkę meczu zdobył Enric Franquesa dla zespołu Girony. Bramka padła w tej samej minucie. Bramka padła po podaniu Mamadou Sylli. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Girony. W 62. minucie Nahuel Bustos zastąpił Ibrahimę Kebego. W tej samej minucie Sebastian Cristoforo został zmieniony przez Cristhiana Stuaniego, co miało wzmocnić jedenastkę Girony. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Césara Díaza na Paola Fernandesa oraz Jamellego na Josepa Señégo. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Marcowi Mateu, piłkarzowi Castellónu. Trener Castellónu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jordiego Sáncheza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Marc Mateu. Między 75. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Castellónu: Guillem Jaime, Luís Gustavo, na ich miejsce weszli: Joseba Muguruza, Jesús Carrillo. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Mamadou Sylli, Gumbaua zajęli: Pablo Moreno, Edgar Bárcenas. Między 76. a 83. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Castellónu i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga zespołu Castellónu w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał cztery żółte kartki zawodnikom Castellónu, a piłkarzom gości pokazał jedną. Zespół Castellónu w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższy wtorek drużyna Girony będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Cartagena. Natomiast w środę UD Almería zagra z drużyną Castellónu na jej terenie.