Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 spotkań jedenastka Deportivo La Coruna wygrała 16 razy i zanotowała osiem porażek oraz 13 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 23. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Gaku Shibasakiego z Deportivo La Coruna, a w 38. minucie Mohameda Benkhemassę z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Deportivo La Coruna wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Borję Vallego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Gaku Shibasaki. W 53. minucie Mohamed Benkhemassa zastąpił Estebana Rolóna. W tej samej minucie trener Malaga CF postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Adriána wszedł Luis Muñoz, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Malaga CF utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie Malaga CF udało się strzelić gola i wygrać. W 53. minucie Tete Morente został zmieniony przez Hichama Boussefianego, co miało wzmocnić jedenastkę Malaga CF. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Claudia Beauvue na Hugona Valleja oraz Emre Çolaka na Víctora Molleja. Jedyną bramkę meczu dla Malaga CF zdobył Hicham Boussefiane w 61. minucie. Przy zdobyciu bramki pomagał Juan Añor. Między 63. a 72. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Deportivo La Coruna. W 68. minucie Bóveda został zmieniony przez Sabina Merina, a za Davida Simóna wszedł na boisko Christian Santos, co miało wzmocnić zespół Deportivo La Coruna. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Juana Añora na Renata Santosa w 85. minucie. Wyjątkowa nieporadność napastników Deportivo La Coruna była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy cztery. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast jedenastka Deportivo La Coruna w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą niedzielę zespół Deportivo La Coruna rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Extremadura UD. Natomiast w poniedziałek Real Sporting de Gijón będzie gościć jedenastkę Malaga CF.