Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 pojedynków drużyna Sportinga Gijón wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Trzy mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Tarragona: Mikelowi Villanuevie w 26. i Falemu Jiménezowi w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie kartką został ukarany Ivi López, zawodnik gości. W 60. minucie Ivi López został zastąpiony przez Carlosa Carmonę. Chwilę później trener Tarragony postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Ramira Guerrę. Na boisko wszedł Javi Márquez, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Po chwili trener Sportinga Gijón postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Cristian Salvador, a murawę opuścił Nacho Méndez. W 78. minucie Luis Suárez został zmieniony przez José Kantégo, a za Ikechukwu Uchego wszedł na boisko Berat Sadik, co miało wzmocnić zespół Tarragony. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Travera na Pabla Péreza. W doliczonej trzeciej minucie starcia kartkę obejrzał Javi Márquez z drużyny gospodarzy. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Tarragony otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 28 kwietnia zespół Sportinga Gijón zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Elche CF. Tego samego dnia Granada CF będzie gościć drużynę Tarragony.