Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań drużyna Villanovense wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. Trener Villanovense postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 20. minucie na plac gry wszedł Borjita García, a murawę opuścił Ali Diakité. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Antoniowi Oteguiemu z Melilli. Była to 35. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie kartkę otrzymał Álex Romero z jedenastki gospodarzy. Na początku drugiej połowy piłkarze Melilli nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania na listę strzelców wpisał się Menudo. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 52. minucie Pedro Montero został zastąpiony przez Manuela Railla. W 56. minucie kartką został ukarany Javi Sánchez, piłkarz gospodarzy. W 58. minucie w zespole Villanovense doszło do zmiany. Gonzalo Poley wszedł za José Espína. Chwilę później trener Melilli postanowił wzmocnić linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Óscara Garcíę. Na boisko wszedł Mohamady Traoré, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 76. minucie w drużynie Melilli doszło do zmiany. Álvaro Queijeiro wszedł za Hebera Penę. Trzeba było trochę poczekać, aby Menudo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Melilli, strzelając kolejnego gola w tej samej minucie meczu. W samej końcówce spotkania w zespole Melilli doszło do zmiany. Igor Martínez wszedł za Antonia Oteguiego. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Moussie Camarze z Villanovense. Mimo że jedenastka Villanovense nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 78 ataków oddała tylko jeden celny strzał, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W drugiej minucie doliczonego czasu meczu gola kontaktowego strzelił Moussa Camara. Trzy minuty później kartkę dostał Ali Diakité, zawodnik Villanovense. Drużynie Villanovense zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Melilli. Piłkarze Villanovense otrzymali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Villanovense rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sevilla Atlético. Tego samego dnia CD Badajoz zagra z zespołem Melilli na jego terenie.