Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Rayo wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. Trener Rayo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 11. minucie na plac gry wszedł Jonathan Montiel, a murawę opuścił José Pozo. Między 35. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 57. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Extremadury Emmanuel Lomotey. W 61. minucie Óscar Pinchi został zmieniony przez Nona. W następstwie utraty bramki trener Extremadury postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Roberta Olabego i na pole gry wprowadził napastnika Álex Alegríę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 64. minucie Jorge de Frutos został zmieniony przez Álvara Garcíę, a za Óscara Treja wszedł na boisko Óscar Valentín, co miało wzmocnić zespół Rayo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Cristiana Rodrígueza na Víctora Pastranę. W 76. minucie arbiter ukarał żółtą kartką José Parda z Extremadury, a w 80. minucie Catenę z drużyny przeciwnej. Jedenastka gości wyrównała wynik meczu. Gola na 1-1 na dwie minuty przed zakończeniem spotkania strzelił Álex Alegría. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej trzeciej minucie pojedynku, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Extremadury: Jorge Zarfinowi i Kike Márquezowi. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gości, a w drugiej trzy. Zawodnicy Rayo obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Extremadury zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CD Lugo. Natomiast 2 lutego CD Mirandés będzie rywalem jedenastki Rayo w meczu, który odbędzie się w Mirandzie de Ebro.