Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Girony. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Girony nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Cristhian Stuani. To już siedemnaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Aday. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Álex Granell z drużyny gospodarzy. Była to 37. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Girony w 42. minucie spotkania, gdy Aday strzelił drugiego gola. Na drugą połowę drużyna Extremadury wyszła w zmienionym składzie, za Frana Cruza wszedł Kike Márquez. W 48. minucie arbiter przyznał kartkę Adayowi z Girony. Niedługo później Cristian Rodríguez wywołał eksplozję radości wśród kibiców Extremadury, zdobywając bramkę w 49. minucie meczu. Sytuację bramkową stworzył Nono. W 50. minucie za Adaya wszedł Jairo Izquierdo. Między 53. a 55. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Extremadury postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Víctor Pastrana, a murawę opuścił David Rocha. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Girony doszło do zmiany. Brandon wszedł za Marca Guala. W 77. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Cristhian Stuani z Girony. Asystę przy bramce zaliczył Juanpe. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Extremadura: Bori Granero w 80. i Cristianowi Rodríguezowi w 83. minucie. W 87. minucie w jedenastce Extremadury doszło do zmiany. Rafa Mújica wszedł za Willy'ego Ledesmę. Chwilę później trener Girony postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Borję Garcíę wszedł Jonás Ramalho, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-1. Sędzia przyznał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Extremadury pokazał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Extremadury rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie UD Almería. Tego samego dnia CD Tenerife będzie rywalem drużyny Girony w meczu, który odbędzie się w Santa Cruz de Teneryfie.