Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Tudelano wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Tudelano otworzyli wynik. W czwartej minucie bramkę zdobył Koldo Obieta. Zawodnicy Realu Union odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Álvaro Télis. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 26. minucie Néstor Salinas dał prowadzenie swojej drużynie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Kibice Realu Union nie mogli już doczekać się wprowadzenia Maria Capeletego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Ekhi Senar. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 55. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Davidowi Lázarze z Tudelano. W tej samej minucie Diego Cortés został zastąpiony przez Josué Lázarę. W 58. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jesúsa Lalagunę z Tudelano, a w 61. minucie Gorkę Larruceę z drużyny przeciwnej. W 64. minucie Aitor Aranzabe został zmieniony przez Jorge Galána, co miało wzmocnić zespół Realu Union. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kolda Obietę na Áleksa Sáncheza. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Jesús Lalaguna z zespołu Tudelano i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 58. minucie. W 76. minucie gola wyrównującego strzelił z rzutu karnego Jorge Galán. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Chwilę później trener Tudelano postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Diego Suáreza wszedł Unai Zamorano, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Tudelano utrzymać remis. W 78. minucie w drużynie Realu Union doszło do zmiany. Eneko Eizmendi wszedł za Viguerę. Od 87. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Tudelano, który potrzebował tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Przewaga drużyny Realu Union w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Tudelano zawalczy o kolejne punkty w Lezamie. Jego przeciwnikiem będzie Bilbao Athletic. Natomiast 9 lutego CA Osasuna Promesas zagra z drużyną Realu Union na jej terenie.