Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 spotkań zespół Hueski wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 19. a 36. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na początku drugiej połowy to piłkarze Hueski otworzyli wynik. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Mikel Rico. Kibice Elche nie mogli już doczekać się wprowadzenia Josána Fernándeza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Fidel. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. W 68. minucie Cristo González zastąpił Daniego Escrichego. Między 70. a 85. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Elche i jedną drużynie przeciwnej. W 72. minucie Nino został zmieniony przez Pere'a Millę, a za Ramóna Folcha wszedł na boisko Omenuke Mfulu, co miało wzmocnić zespół Elche. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Eugeniego Valderramę na Juana Carlosa. Niedługo później trener Hueski postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sergia Gómeza wszedł Javier Galán, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna Hueski nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. Drużyna Elche otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Pere Milla. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zanotował Gonzalo Verdú. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter ukarał żółtymi kartkami trzech piłkarzy Elche. Pokazał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Zawodnicy gości dostali dwie żółte kartki w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 stycznia jedenastka Elche zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Real Sporting de Gijón. Natomiast 15 stycznia CD Tenerife zagra z jedenastką Hueski na jej terenie.