Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem jedenastki Melilli. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 22. a 31. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Melilli i jedną drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Hugo Duro wywołał eksplozję radości wśród kibiców Getafe II, zdobywając bramkę w 37. minucie starcia. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 42. minucie arbiter pokazał kartkę Jordiemu Ortedze z Melilli. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Getafe II w 44. minucie spotkania, gdy Alfon González strzelił drugiego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Getafe II. Drugą połowę jedenastka Melilli rozpoczęła w zmienionym składzie, za Víctora Menę wszedł Fran Bueno. W 75. minucie za José Márqueza wszedł Pesca. Na osiem minut przed zakończeniem spotkania w zespole Melilli doszło do zmiany. Largo wszedł za Jordiego Ortegę. A kibice Getafe II nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kostasa Kotsopoulos. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Ángel Sánchez. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Ruano z jedenastki gości. Była to 87. minuta meczu. W 88. minucie Ruano został zmieniony przez Mohameda El Messaouidiego, co miało wzmocnić drużynę Melilli. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alfona Gonzáleza na Antonia Vargasa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Jedenastka Melilli zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Melilli przyznał cztery. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 19 stycznia drużyna Melilli rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Real Club Celta de Vigo II. Tego samego dnia Las Rozas CF będzie rywalem jedenastki Getafe II w meczu, który odbędzie się w Madrycie.