Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Las Rozas CF: Jesúsowi Cruzowi w 7. i Alburowi w 40. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół Las Rozas CF w końcu przyniosły efekt bramkowy. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania na listę strzelców wpisał się Álvaro Sánchez. Jedenastka gości wyrównała wynik meczu. W 54. minucie wynik ustalił Jordi. W 56. minucie za Rubéna Blanca wszedł Toño Calvo. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie RM Castilla doszło do zmiany. Marvin wszedł za Miguela Baezę. W tej samej minucie trener Las Rozas CF postanowił wzmocnić linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Jesúsa Cruza. Na boisko wszedł Fran Rivera, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Bori Gonzálezowi z zespołu gospodarzy. Była to 71. minuta meczu. W 77. minucie Jordi został zmieniony przez Martína Calderóna, a za Latasę wszedł na boisko Pablo Rodríguez, co miało wzmocnić drużynę RM Castilla. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Samu Villę na Jaime Turégana. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Las Rozas CF wręczył trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka RM Castilla zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Club Marino de Luanco. Natomiast w niedzielę Getafe CF II będzie gościć drużynę Las Rozas CF.