Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Marbelli wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Talavery w szóstej minucie spotkania, gdy Damián Zamorano strzelił z karnego pierwszego gola. Od 10. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Talavery. W 56. minucie Mustafá Azman został zmieniony przez Juergena Elitima. W tej samej minucie Elías Pérez został zmieniony przez Javiera Añóna, a za Lola Pavóna wszedł na boisko Marcos Ruiz, co miało wzmocnić zespół Marbelli. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ángela Lópeza na Reguerę oraz Samu Corrala na Aguilerę. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Talavera: Samu Corralowi w 66. i Sergiowi Martínezowi w 78. minucie. Wysiłki podejmowane przez drużynę Marbelli w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 86. minucie bramkę wyrównującą zdobył Saúl. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce Talavery doszło do zmiany. Alberto Oca wszedł za Cristiana. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Marbelli, który potrzebował tylko dwóch celnych strzałów, żeby pokonać bramkarza rywali. Drużyna Talavery zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Zawodnicy Talavery obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół Marbelli zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CP Villarrobledo. Tego samego dnia RC Recreativo de Huelva będzie gościć drużynę Talavery.