Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Hércules'u. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Adrián Jiménez z Hércules'u. Była to 26. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie Óscar Valero został zastąpiony przez Alejandra Roya. W 63. minucie w drużynie Hércules'u doszło do zmiany. Chechu Flores wszedł za Adriána Jiméneza. Po chwili trener Hércules'u postanowił bronić wyniku. W 69. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Jesúsa Alfarę wszedł Pol Bueso, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Hércules'u utrzymać remis. Na 10 minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Hércules'u doszło do zmiany. Juli wszedł za Carlosa Martíneza. Trener Ejea postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Ramóna Lópeza i na pole gry wprowadził napastnika Davida Mainza, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 86. minucie w zespole Ejea doszło do zmiany. Hector Otín wszedł za Adrię de Mesę. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Wyjątkowa nieporadność napastników Hércules'u była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników Ejea żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 20 kwietnia jedenastka Hércules'u będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CE Sabadell FC. Natomiast 21 kwietnia CD Castellón będzie rywalem zespołu Ejea w meczu, który odbędzie się w Castellón de la Planej.