Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna RCD Fabril wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Víctor Mollejo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Atlético Madryt II , zdobywając bramkę w 11. minucie starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Atlético Madryt II. W 67. minucie arbiter pokazał kartkę Yagowi Gandoyowi z drużyny gospodarzy. W 69. minucie Bicho został zmieniony przez Víctora Garcíę. W tej samej minucie w jedenastce RCD Fabril doszło do zmiany. Gaizka Martínez wszedł za Yaga Gandoya. Chwilę później trener Atlético Madryt II postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Ferni, a murawę opuścił Sergio Camello. Ferni nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to jego pierwsza bramka w tegorocznych rozgrywkach. A kibice RCD Fabril nie mogli już doczekać się wprowadzenia Guillerma Maya. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Jorge Valín. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Atlético Madryt II w 83. minucie spotkania, gdy Ferni strzelił drugiego gola. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Victor Ruiz, piłkarz gości. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka RCD Fabril rozegra kolejny mecz w Madrycie. Jej rywalem będzie Real Madryt Castilla. Natomiast w niedzielę UD San Sebastián de los Reyes zagra z jedenastką Atlético Madryt II na jej terenie.