Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Rubén Ramos z Castellónu. Była to siódma minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół Castellónu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania na listę strzelców wpisał się César Díaz. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 52. minucie wynik ustalił Alfredo. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 56. minucie sędzia pokazał kartkę Jamellemu z jedenastki gospodarzy. Chwilę później trener Castellónu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł Antonio Caballero, a murawę opuścił Rubén Ramos. W 74. minucie za Eloiego Amagata wszedł Jordi Masó. W 75. minucie kartkę dostał Rafa Gálvez, zawodnik gospodarzy. Trener UE Olot wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Marca Cosme'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Alfredo. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku sędzia przyznał kartkę Albertowi Blázquezowi z UE Olot. W 81. minucie Regalón został zmieniony przez Pabla Roiga, a za Óscara Fernándeza wszedł na boisko Julio Delgado, co miało wzmocnić jedenastkę Castellónu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marca Masa na Xumetrę. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Castellónu, natomiast zawodnikom gości wręczył jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka UE Olot będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie RCD Espanyol Barcelona II. Tego samego dnia CD Alcoyano będzie rywalem drużyny Castellónu w meczu, który odbędzie się w Alcoi.