Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Jedenastka Asterasu Trypolis wygrała aż sześć razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między 10. a 17. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Asterasu Trypolis i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Asterasu Trypolis w 20. minucie spotkania, gdy Jerónimo Barrales zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć strzelonych goli. W 30. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Fatjona Andoniego z Apollonu Smirnis, a w 43. minucie Juana Munafę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Asterasu Trypolis. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Jerónimowi Barralesowi z Asterasu Trypolis. Była to 60. minuta spotkania. W 66. minucie Vykintas Slivka został zmieniony przez Vassilisa Vitlisa. W tej samej minucie trener Apollonu Smirnis postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Anthony Mounier, a murawę opuścił Karlo Bručić. W 67. minucie w drużynie Asterasu Trypolis doszło do zmiany. Eneko Capilla wszedł za Sitę. Trener Asterasu Trypolis wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Léo Tilicę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Xesc Regis. W 79. minucie Luis Fernández został zmieniony przez Triantafyllosa Pasalidisa, a w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku za Rubéna Garcíę wszedł na boisko Giannis Kotsiras, co miało wzmocnić zespół Asterasu Trypolis. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marca Fernándeza na Ioannisa Varkasa. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Apollonu Smirnis, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Asterasu Trypolis w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Asterasu Trypolis zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Panaitolikos GFS Agrinio. Tego samego dnia AE Larissa będzie gościć drużynę Apollonu Smirnis.