W ubiegłym roku z powodu koronawirusa rząd Nepalu zabronił organizowania wypraw na Czomolungmę, ale w bieżącym znów wydawał licencję na wspinaczkę. Przyznano ich 408, najwięcej w historii na jeden sezon. Zagrożenie infekcją COVID-19 wciąż jednak nie mija. W kwietniu trzeba było ewakuować z bazy niektórych alpinistów z objawami choroby. W Nepalu z powodu pandemii zmarło blisko cztery tysiące osób. Obecnie kraj walczy z drugą falą. Chiny zdecydowały się wytyczyć na szczycie granicę, aby oddzielić od siebie grupy wspinające się po stronie nepalskiej i tybetańskiej. Każdy, kto chce zdobyć Mount Everest, musi przedłożyć negatywny wynik testu na koronawirusa. mm/ krys/