Spróbujemy przybliżyć kilka wybranych zmian tak, aby nawet "niedzielny" sympatyk F1 mógł komfortowo śledzić zawody. KERS KERS to system odzyskiwania energii kinetycznej, gromadzonej przez bolid podczas hamowania. Zgromadzona energia pozwala w określonych okolicznościach wyzwolić dodatkowego "kopa" bolidowi. Według przepisów, kierowca którego auto jest wyposażone w KERS (nie wszystkie bolidy będą korzystać z tego udogodnienia) przy pomocy przycisku zamontowanego na kierownicy, może jednorazowo na każdym "kółku" uruchomić KERS. System zadebiutował w sezonie 2009 i nie zrobił oszałamiającej kariery, z racji sporych kłopotów z jego zamontowanie i używaniem. W ubiegłym roku Międzynarodowa Komisja Sportów Motorowych (FIA) zakazała stosowania systemu KERS. W tym sezonie powraca bez zmian regulaminowych z roku 2009. Ruchome tylne skrzydło Zgodnie z nowymi przepisami, kierowca samochodu F1 może z poziomu kokpitu regulować ustawienie kąt nachylenia lotki tylnego skrzydła w ustalonym zakresie. Proces jest zarządzany elektronicznie - można go dowolnie aktywować podczas treningów i kwalifikacji. W czasie wyścigu system zadziała tylko wtedy, gdy samochód jedzie nie więcej niż sekundę za rywalem i znajduje się w określonych wcześniej sektorach toru. System wyłącza się automatycznie w chwili, kiedy kierowca wciśnie pedał hamulca. Elektroniczna regulacja ustawienia tylnego skrzydła ma zwiększyć możliwości podczas wyprzedzania. Team Orders Team Orders to przepis, który w tym sezonie zniknie z regulaminu. Dotychczas zapis, najkrócej mówiąc, zakazywał zespołom ustalania kolejności swoich bolidów poprzez przekazywanie komunikatów trakcie wyścigu. W praktyce ten punkt regulaminu wzbudzał wiele kontrowersji. W ubiegłym sezonie najgłośniejsze "nagięcie" owego zakazu miało miejsce podczas Grand Prix Niemiec na torze Hockenheim. Wówczas prowadzący wyścig Felipe Massa z temu Ferrari, na wyraźne polecenie kierownictwa zespołu, przepuścił jadącego na drugiej pozycji kolegę Fernando Alonso. W nadchodzącym sezonie przepis nie będzie obowiązywał. Opony W roku 2011 zmieni się dostawca ogumienia dla bolidów F1. Dotychczasowa firma Bridgestone wycofała się ze współpracy, a jej miejsce zajął włoski producent firma Pirelli. W zbliżającym się sezonie, każdy z kierowców w trakcie wyścigowego weekendu będzie miał do dyspozycji 11 zestawów opon. Trzy na pierwsze dwa treningi i osiem na całą resztę zawodów. Po zakończeniu sesji treningowej, kierowca każdorazowo będzie musiał oddać jeden z trzech zestawów. Tuż przed kwalifikacjami zawodnik będzie zmuszony do pozbycia się po jednym zestawie opon z każdej specyfikacji. W czasie wyścigu (suchego) każdy z kierowców ma obowiązek skorzystać z dwóch różnych mieszanek. Jeśli tego nie uczyni, zostanie zdyskwalifikowany. Jeżeli jednak nie zdąży zmienić opon, a wyścig zostanie przerwany przed czasem, do wyniku kierowcy dodanych zostanie 30 sekund. cdn