Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań jedenastka Seinajoenu wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż 13 razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Mehmetowi Hetemajowi z zespołu gospodarzy. Była to 15. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy HJK Helsinki w 18. minucie spotkania, gdy Roope Riski zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 13 strzelonych goli. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez zespół Seinajoenu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 32. minucie na listę strzelców wpisał się Emmanuel Ledesma. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka Seinajoenu wyszła w zmienionym składzie, za Joonasa Lepista wszedł Jake Jervis. W 54. minucie arbiter pokazał kartkę Emmanuelowi Ledesmie, zawodnikowi Seinajoenu. W 58. minucie Ferhan Hasani zastąpił Rasmusa Schüllera. Po chwili trener HJK Helsinki postanowił wzmocnić formację obronną i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Henriego Toivomäkiego. Na boisko wszedł Nikolai Alho, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Trzeba było trochę poczekać, aby Atomu Tanaka wywołał eksplozję radości wśród kibiców HJK Helsinki, zdobywając kolejną bramkę w 70. minucie starcia. W 78. minucie w drużynie Seinajoenu doszło do zmiany. Serge Atakayi wszedł za Nika Markkulę. W tej samej minucie trener Seinajoenu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Jude Arthur, a murawę opuścił Mehmet Hetemaj. W 79. minucie Ariel Ngueukam został zmieniony przez Keatona Isakssona, a za Murila wszedł na boisko Denys Oliynyk, co miało wzmocnić zespół Seinajoenu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lucasa Lingmana na Bubacara Djaló oraz Roope Riskiego na Tima Vayrynena. W doliczonej czwartej minucie meczu sędzia przyznał kartkę Riku Riskiemu z HJK Helsinki. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom HJK Helsinki przyznał jedną. Drużyna Seinajoenu w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą niedzielę zespół HJK Helsinki będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Idrottsföreningen Kamraterna i Helsingfors. Tego samego dnia IFK Mariehamn będzie rywalem drużyny Seinajoenu w meczu, który odbędzie się w Maarianhaminie.