Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem pojedynków drużyna Turunu Palloseura wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż sześć razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Trener Seinajoenu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 29. minucie na plac gry wszedł Jude Arthur, a murawę opuścił Matej Hradecky. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedyną bramkę meczu dla Turunu Palloseura zdobył Mika Ääritalo w 48. minucie. Trener Turunu Palloseura wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Muhameda Olawale'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Mika Ääritalo. W 66. minucie Denys Oliynyk zastąpił Ariela Ngueukama. W 74. minucie Niko Markkula został zmieniony przez Serge'a Atakayiego, a za Mehmeta Hetemaja wszedł na boisko Keaton Isaksson, co miało wzmocnić zespół Seinajoenu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jonniego Peräahę na Juhaniego Pikkarainena oraz Santeriego Haaralę na Albijona Muzaciego. W 87. minucie sędzia przyznał kartkę Murilowi z Seinajoenu. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Seinajoenu pokazał jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Seinajoenu dokonała czterech zmian. Już w najbliższą środę zespół Seinajoenu rozegra kolejny mecz w Rovaniemi. Jego rywalem będzie Rovaniemen Palloseura. Tego samego dnia Kuopion Palloseura zagra z zespołem Turunu Palloseura na jego terenie.